no ja też juz jestem i z przygodami cały kraków objechac wrócic i we własnym garazu obedrzec lusterko to trzeba miec pecha...dzisiejszy dzien jakis taki pechowy
dzieki za spotkanie
pewnie prawe? wsadź od angola będziesz miał symetryczne
Cześć.
Za kilka dni zbliżają się moje urodziny, więc do portfela wskoczy trochę funduszy na zakup odpowiednich części. Otóż przeanalizowałem kilka tematów, lecz ciężko mi trochę ułożyć słowo-klucz do mojego problemu: 1. Samochód odpala bez problemu za pierwszym razem - jeżeli źle puszczę sprzęgło to auto wiadomo - zgaśnie i tu pojawia się problem. Zawsze za drugim razem muszę odpalać auto z gazem, bo sam nie chcę ruszyć, co może być przyczyną? za pierwszym razem jest zawsze okej. 2. Z silnika wydobywa się niepokojący dźwięk, który słyszalny jest na odległość kilkudziesięciu metrów. Jutro za pomocą aparatu nagram i wrzucę tutaj coś to może podpowiecie. Aktualne pytanie w sprawie tego tematu to - jakie objawy lub jakie dźwięki wydobywają się spod maski w momencie, kiedy alternator jest na wykończeniu? http://www.youtube.com/watch?v=q3EIisvYzuE <- tutaj co prawda testuję światła, ale dźwięk jako tako słychać. 3. Auto podczas jazdy szumi niemiłosiernie - ja uważam, że to wina opon zimowych, lecz wiele osób, które ze mną jeżdżą mówią wprost, że opony zimowe nie wydają takiego dźwięku. Słyszalne jest, gdy koła są wyprostowane (średnio), gdy skręcam w lewo (bardzo mocno), a niesłyszalne, gdy skręcam w prawo. Opony to dębica frigo 2 195/65/R15. 4. Elektryka drzwi po stronie kierowcy - mam z nią problemy odkąd zakupiłem pojazd (sprzedający mi o tym powiedział, aż szok!). Centralny zamek mimo wymiany siłowników wartych 220zł nie otwiera drzwi jeżeli przekręcam kluczyk w drzwiach kierowcy natomiast otwiera, kiedy przekręcam kluczyk od strony pasażera i przez bagażnik. Po otwarciu drzwi kierowcy nie zapala się lampka w kabinie - po otwarciu drzwi pasażera owa lampka działa. Jeżeli zostawię włączone światła i otworzę drzwi to nie ma dźwięku ostrzegającego o zapalonych światłach. Czytałem o mikrostyku, ale nie wiem czy to jest to... 5. Zakupiłem zestaw jednych z lepszych HID-ów oferowanych na rynku tylko po to, żeby czasami doświetlić sobie pobocze, gdy jadę naprawdę ciemną drogą. Po podłączeniu tych świateł zgodnie z instrukcją napotkałem na kilka problemów - pierw światła zapalały się za czwartym, piątym, a nawet szóstym razem tworząc wcześniej stroboskop. Następnie wraz z kolegą zaizolowaliśmy jeszcze raz kable idące do przetwornic, same przetwornice przykręciliśmy do wzmocnienia bocznego i schowaliśmy + osłoniliśmy przed wilgocią etc. Po tym zabiegu prawe światło włączało się zawsze, lecz lewe dopiero za drugim, trzecim razem. Kilka dni temu problem znowu powrócił i HID-y przez zapaleniem się tworzą stroboskop - ktoś może wie w czym tkwi problem? Zamieszam film jak to wygląda:
W YouTube możesz cieszyć się filmami i muzyką, które lubisz, przesyłać oryginalne treści i udostępniać je swoim bliskim, znajomym i całemu światu.
Oczywiście są momenty, w których światła zapalają się za pierwszym razem.
Przyznam szczerze, że nie porównywałem usterek swojego auta z innymi Octaviami, bo po prostu nie miałem do nich dostępu. Liczę, że Wy jako właściciele opiszecie chociaż, czy macie takie same usterki jak ja czy nie. Oczywiście rozdaję "pomógłki"
Mickul, odnośnie szumienia, sprawdzałeś łożyska?
4. Sprawdź przewody w łączeniu drzwi z budą, zdejmij boczek i zobacz czy tam wszystko gra, chociaż ja i tak obstawiam na mikrostyk w zamku, ewidentne tego objawy są u Ciebie.
5. Z hidami to loteria powiem Ci szczerze, zobacz jak będzie Ci włączał normalną żarówkę h3, jak dobrze to podmień przetwornice na sprawdzenie i zrób test miernikiem bo xenony tak sie zachowują jak prądu im brakuje, tzn. mrugają a nie przygasają :wink:
Właśnie co do tych łożysk to ja "podobno" miałem je wymieniane... :| Da się sprawdzić na domowy sposób w jakim stanie jest łożysko? Bo ja chciałem czekać do wiosny, aż założę letnie ogumienie, bo ten dźwięk zaczął być słyszalny po wymianie opon właśnie.
A co do HIDów to namówię kogoś na chwilowe podłączanie jego akumulatora do mojego auta - może w tym tkwi probelm.
Da się sprawdzić w domowych warunkach, jeśli to wyję łożysko dość głośno to:
podnieś jedną stronę auta aby koło było w gorze(koniecznie zabezpiecz jakąs kobyłką najlepiej \, nie zostawiaj na samym lewarku) włącz 2 potem 3 i 4 rozpędz koło do 60-70 km/h i napewno usłyszysz ale najlepiej jak ktoś Ci pomoże i posłucha obok koła, analogicznie zrob to samo z drugim kołem.
2. Z silnika wydobywa się niepokojący dźwięk, który słyszalny jest na odległość kilkudziesięciu metrów. Jutro za pomocą aparatu nagram i wrzucę tutaj coś to może podpowiecie. Aktualne pytanie w sprawie tego tematu to - jakie objawy lub jakie dźwięki wydobywają się spod maski w momencie, kiedy alternator jest na wykończeniu? http://www.youtube.com/watch?v=q3EIisvYzuE <- tutaj co prawda testuję światła, ale dźwięk jako tako słychać.
Przypomina trochę to co miałem ja, czyli padnięte łożysko alternatora. To jednak możesz łatwo sprawdzić, ściągnij pasek wielorowkowy i pokręć rolką alternatora i sprężarki klimatyzacji. Przy okazji sprawdź czy koło pasowe alternatora jest ok.
Zamieszczone przez Mickul
3. Auto podczas jazdy szumi niemiłosiernie - ja uważam, że to wina opon zimowych, lecz wiele osób, które ze mną jeżdżą mówią wprost, że opony zimowe nie wydają takiego dźwięku. Słyszalne jest, gdy koła są wyprostowane (średnio), gdy skręcam w lewo (bardzo mocno), a niesłyszalne, gdy skręcam w prawo. Opony to dębica frigo 2 195/65/R15.
Jeśli to szum, a nie tyrkotanie, to raczej wskazuję na łożysko, któregoś z kół. Zrób tak jak koledzy radzą, na lewarek i pokręć kołem.
Zamieszczone przez Mickul
4. Elektryka drzwi po stronie kierowcy - mam z nią problemy odkąd zakupiłem pojazd (sprzedający mi o tym powiedział, aż szok!). Centralny zamek mimo wymiany siłowników wartych 220zł nie otwiera drzwi jeżeli przekręcam kluczyk w drzwiach kierowcy natomiast otwiera, kiedy przekręcam kluczyk od strony pasażera i przez bagażnik. Po otwarciu drzwi kierowcy nie zapala się lampka w kabinie - po otwarciu drzwi pasażera owa lampka działa. Jeżeli zostawię włączone światła i otworzę drzwi to nie ma dźwięku ostrzegającego o zapalonych światłach. Czytałem o mikrostyku, ale nie wiem czy to jest to...
Obstawiam mikrostyk, gdzieś jest opis jak go naprawić za 12zł. Co do tego siłownika, to sprawdź kabelki w tej osłonie gumowej między drzwiami, a kabiną czasem lubią się przecierać. U mnie jak przetarły się dwa lub trzy kabelki, to nie mogłem od strony kierowcy sterować niczym elektryczny, centralny działał tylko na kluczyk i podświetlenia też nie było.
W Polsce nie ma kryzysu.
Kryzys jest w państwach, w których kiedyś był dobrobyt.
Mickul, jak będziesz łożysko sprawdzał to sprawdź czy koło ma luz na boki, kręcenie nim raz a dwa będzie efekt niedokręconego koła, złap tak jakbyś chciał sprawdzić czy koło masz dokręcone
Wymieniłem łożysko prawo w przednim kole i hałas trochę ustał - do wymiany jest jeszcze tylne prawe i zrobię to na dniach. Wymieniłem także pasek alternatora + rolki wszystkie, lecz szum spod maski występuje nadal. :/ HID-y wciąż mrugają.
P.S Czy trudno jest podłączyć centralny zamek z pilotem za 100zł z allegro pod centralkę bagażnika? Bo wtedy mi otwiera wszystkie drzwi.
Mickul - tydzień temu kupiłem od rims.net.pl HIDy i je montowałem.
Jak tylko dostałem przesyłkę i potwierdziłem odbiór, napisał mi
kable nalezy połączyć z należytą starannością, trwale - nie skrecamy gołych kabli zeby połączyć - tylko złączki - jak ktorys kabel bedzie sie słabo stykał, nie bedzie zaizolowany, to moga byc problemy z opalaniem żarnika - na starcie ksenon potrzebuje bardzo duzo mocy zeby błysnąć, pozniej juz pobór mocy szybko spada, ale jak beda kable slabo połaczone to moze braknąc mu kilku watów zeby zadzialać i np: zapali się jedna lampa a druga np za 2-3 razem jak pierwszy żarnik się już rozgrzeje. Jak założysz pierwszy zarnik - to zanim przykrecisz lampe sprawdz czy odpala żarnik
Wazny tez jest akumulator - jak bedzie słaby to lampy zapala sie dopiero po zapłonie silnika.
Podłączałem zestaw o 23 przy latarni na parkingu i lampce ledowej na czole (), na brązowe kabelki w reflektorze dałem konektorki i podłączyłem kable (brązowy w reflektorze do czarnego w HID czyli + do +) odpaliły natychmiast bez najmniejszego mrugania.
Owszem, pierwsza sekunda to jest błysk, w drugiej przygasają i po kilku sekundach zaczynają świecić jak należy (tak chyba powinno być, jak są żarniki rozgrzane to świecą od razu jasno).
Wniosek - sprawdź podłączenie zestawu w reflektorach, może nie masz konektorków lub były niedbale zaciśnięte (ja mało nie połamałem szczypiec przy zaciskaniu :diabelski_usmiech ).
Pozdrawiam
Była O1 kombi ALH++ 150/340
Obecnie Pyzio 206 1.4HDi+ ~90/200
No i piersi opadają!
Kupiłeś używany samochód i zamiast pojechać do dobrago warsztatu, byś wiedział, co w nim trzeba zrobić, by normalnie funkcjonował, Ty zakupiłeś "bajer", który jak podejrzewam sam nieumiejętnie zamontowałeś.
Powinieneś zrozumieć, że w życiu jest zawsze coś za coś. Chciałeś zabłysnąć hidem, trzeba było zastanowić się nad łożyskiem. Jeśli liczyłeś na to, że zakup będzie idealny jak szwajcarski zegarek, to trzeba było na niego wyłożyć więcej kasy.
Tylko nieliczni są potomkami barona RODCHILDA i stać ich na to, by kupować sobie np. Ferarii, czy inne ekstra "fury", nie licząc pozostałych szpanerów.
Co do innych , problemów, to tak po prawdzie, auto ma służyć nam do jazdy i przyjemności z samego tego faktu, że nie "posuwamy" się pieszo.
Nie, auto ma palić na cyknięcie i to za każdym razem.
Bo co? Jeśli nie?
Czyżby uwłaczało to godności jego właściciela?
Wydaje mi się, że w poszukiwaniu ideału swego auta, pomijasz cel któremu ma służyć.
Odpalił, jedź i ciesz się, że dowiózł Cię na miejsce.
Myśłąc, możesz tylko uprzedzać sytuację w której, może naprawdę, odmówić Ci posłuszeństwa.
I to jest, tylko WAŻNE!
Powinieneś zrozumieć, że w życiu jest zawsze coś za coś. Chciałeś zabłysnąć hidem, trzeba było zastanowić się nad łożyskiem. Jeśli liczyłeś na to, że zakup będzie idealny jak szwajcarski zegarek, to trzeba było na niego wyłożyć więcej kasy.
Dziwne, bo HIDy zakupiłem w wakacje, a łożysko padło mi w grudniu/na początku tego roku, a że nie jestem człowiekiem przewidującym przyszłości to o tym nie wiedziałem. Auto przed zakupem było na stacji diagnostycznej.
HID-ami nie chciałem zabłysnąć, bo ja sobie nimi doświetlam ciemne i kręte drogi, a to naprawdę pomaga - nie każdy ma ori xenony.
Zamieszczone przez Le-Ce
Wydaje mi się, że w poszukiwaniu ideału swego auta, pomijasz cel któremu ma służyć.
Odpalił, jedź i ciesz się, że dowiózł Cię na miejsce.
Wydaje mi się, że wyznaję zasadę, której uczono mnie nawet na studiach. Wiadomo, że pojazd to koszty eksploatacyjne i każdy, kto kupuje auto musi się z nimi liczyć. Nie może być tak, że kupujemy coś z salonu i jeździmy do momentu, kiedy coś się zepsuje - bo ten zepsuty element psuje jeszcze inne. Ja jednak jestem zdania, że auto ma mnie dowieźć na miejsce i ma pozostać długo sprawne jeszcze. Tok myślenia, jaki przedstawiłeś w zacytowanym przeze mnie fragmencie był chyba uznawany przez poprzedniego właściciela, dlatego elementy "fabryczne!" po 150 000 przebiegu łapią "zgona" i proszą o wymianę.
Zamieszczone przez soszek81
reflektorze dałem konektorki
U mnie konektorki fabrycznie pasowały p2p - w przedlifcie tak było.
HIDy podłącz przez przekaźnik , sterowanie wez z instalacji fabrycznej , zasilanie bezpośrednio z aku ,
TYLKO lutowanie , a nie jakies pierdołowate konektorki zaciskowe
instalacja w skodzie do za bardzo udanych nie nalezy , przygasanie swiatel w momencie podnoszenia szyby i takie tam ,
ktos napisal zeby wszystkie swiatła zrobic na przekaznikach i chyba to bedzie moja następna modyfikacja
jesłi chodzi o drzwi , czy masz lampke wdrzwiach ?
jesłi tak i jeśli zapala się w momencie otwarcia drzwi , mikrostyk jest OK
problemem są połamane kable , jest jedena PODSTAWOWA sprawa kable nie łamią sie w tej gumowej przelotce miedzy drzwiami a słukiem , tylko w samych drzwiach , jakies 3-4 cm od krawędzi , ja tak miałem, doszedłem do tego przez przypadek
wadą fabryczna jest mocowanie wiązaki , jeden klips jest za blisko otworu w którym wychodzi wiązka i wiązka sie nie ugina a przełamuje
ja tez mam z tym problem po czesci. otoz u mnie dziala/niedziala okresowo. jak kupilem na poczatku zamykac mozna bylo kluczykiem od strony kierowcy bo od strony pasazera nie mam w ogole mozliwosci (brak dziurki na klucz), z pilota normalnie. az po raz kolejny przestalo dzialac zamykanie z pilota wiec kluczykiem otwieram tylko drzwi kierowcy a reszte przyciskiem na drzwiach od wewnatrz.
Komentarz